sobota, 5 marca 2016

Ciąg dalszy o emocjach... (cz. 7)
W poprzednim wpisie postawiłem nacisk, że nasza świadomość rzeczywistości jest tylko c z ą s t k o w a. Dla każdego inna. Przeżywamy świat subiektywnie, w związku z tym emocje są bardzo intymne i również subiektywne. Zabarwię dzisiejszy wpis (subiektywnie ;-)) lekkim zachwytem nad potencjałem umysłu/mózgu. Czy zachwyt może przynieść odprężenie? Oceńcie sami Emotikon wink
Dlaczego tylko cząstka świadomości?
Jeszcze niedawno myślano, że potrafimy wykorzystać możliwości mózgu w 60%. Z każdymi nowymi badaniami procent ten raczej ulegał zmniejszeniu niż zwiększeniu Okazuje się, że 98% tego, co odkryto na temat mózgu, stanowiło ostatnie 15 lat badań. Co ciekawe, w konfrontacji z dzisiejszą wiedzą okazuje się, że 80% wcześniej zgromadzonych informacji jest nieprawdą. Rzeczywistość naukowa stawia człowieka na niezwykle wysokim piedestale rozwojowym, ale dalej nieodgadnionym.
Nasz mózg składa się z 100 000 000 000 neuronów. Pozwala to na przetwarzanie kwadryliona operacji na sekundę. Cały system telekomunikacyjny na Ziemi można porównać do pracy tylko kilku neuronów. Całość jego struktury tworzy 70 000 myśli dziennie.
W każdej sekundzie gdy czytasz ten tekst powstaje 10 000 tysięcy nowych neuronów. Pozwala to na odbieranie w jednej sekundzie od miliarda do stu m i l i a r d ó w bitów/sekundę. Zaskoczeniem może być to, że świadomie z tej całej gamy bitów przetwarzamy zaledwie 16-24 bitów/sekundę. Ciekawostką jest to, że poniżej 10 bitów człowieka określa się jako opóźnionego w rozwoju. Różnicą tylko 4 bitów na sekundę z miliardów!! I choć mózg działa zawsze w 100%, to jego potencjał wykorzystany świadomie jest liczony raczej w promilach. Prowokując odrobinę pokory, zapytam – gdzie lokować stwierdzenie „człowiek panem natury”?
Nie chodzi tutaj o to, aby doświadczyć osobistego zawodu i myśli, że nie do końca efektywnie posługuję się swoim potencjałem. Celem jest to, aby wzbudzić postawę zachwytu i świadomości, że jesteśmy kompletni w całym jestestwie i niezwykłości natury. Pozwól sobie na chwilę refleksji nad pięknem każdej komórki Twojego mózgu - Twojego ciała. Jak Cię niesie to ciało. Jak pracuje dla Ciebie. Okaże się, że możesz doświadczyć głębokiej błogości i odprężenia. To jak obecność na plaży podczas zachodu słońca. Nagle z „pana natury” stajesz się jej uczestnikiem – częścią niezwykłości.